Dzień poprzedzający narodziny Jezusa nazwano Wigilią. Jest to czas modlitwy, oczekiwania i postu. W przeszłości chyba nigdzie nie odchodzono Wigilii tak uroczyście jak u nas. We wsiach dużą uwagę przywiązywano do tego, co w tym dniu się działo. Dlaczego? Wierzono bowiem, że jak minie Wigilia, taki będzie następny rok. Można było sobie zapewnić pomyślność lub ściągnąć na dom nieszczęście.
Na przykład, nie wolno było rąbać drewna, by nie bolała głowa, ani wbijać gwoździ,bo groziło to bólem zębów. 24 grudnia dzieci choć na chwilę powinny zajrzeć do zeszytów- to wróżyło dobre wyniki w nauce. Nie wolno było się kłócić, by nie sprowokować niezgody w rodzinie.Wszystko po to, by zapewnić sobie powodzenie w nowym roku...