Łza, ciecz łzowa – substancja nawilżająca, oczyszczająca, zabezpieczająca (przed zarazkami) powierzchnię rogówki i spojówki oka. Składa się głównie z wody, niewielkiej ilości soli (chlorku sodu) oraz białek, w tym substancji bakteriobójczych (lizozym, defensyny). Przezroczysta ciecz łzowa produkowana jest przez gruczoły łzowe. Rozprowadzanie jej odbywa się podczas mrugania powiekami. Występujący w normalnych warunkach nadmiar cieczy łzowej w sposób niezauważalny doprowadzany jest do jamy nosowej kanalikami łzowymi w powiekach.
Łzy są produkowane przez gruczoły łzowe, leżące w górnym zewnętrznym
rogu oczodołu. Od niego odchodzą kanaliki wyprowadzające łzy do worka
spojówkowego oka. Produkcja łez rozpoczyna się pod koniec pierwszego
miesiąca życia człowieka.
Funkcja łez polega na nawilżaniu, odżywianiu oraz odkażaniu gałki
ocznej. W skład łez wchodzi głównie woda, chlorek sodu, białka, a także
substancje działające odkażająco np. lizozym chroniący nasze oczy przed
zakażeniami bakteryjnymi. Słony smak łez wynika z ich składu. 1% stanowi
chlorek sodu, a więc związek chemiczny znany nam, jako sól kuchenna. To
właśnie on nadaje słony posmak łzom.
Łzy są przezroczyste, a rozprowadzane są po gałce ocznej w trakcie
mrugania powiekami. Ich nadmiar spływa kanalikami do jamy nosowej (w
dawnych filmach można zauważyć damy, które płaczą bardziej nosami niż
oczami, ma to uzasadnienie biologiczne!). Zdarza się jednak czasami tak,
że w wyniku kontaktu oka z ciałem stałym, środkami drażniącymi łzy są
wydzielane tak obficie, że kanalik nie nadąża z ich odprowadzeniem i
oczy zaczynają łzawić. Ma to na celu wypłukanie czynnika drażniącego z
oka. Łzawienie oczu pojawia się też w chwilach wielkich emocji takich,
jak smutek, ból, czy radość. Ma to związek ze zmianą aktywności układu
nerwowego.
Ze łzami związane jest powiedzenie „wylewać krokodyle łzy”. Czy wobec
tego krokodyle płaczą? Okazuje się, że nie wszystkie, ale np. różańcowe
tak. W ten sposób pozbywają się nadmiaru soli z organizmu. Najczęściej
ma to miejsce po obfitym posiłku. Powstał nawet na ten temat mit
mówiący, że krokodyl płacze z żalu, że pozbawił życia swoją ofiarę. W
Polsce najczęściej mówimy, że ktoś „wylewa krokodyle łzy”, gdy bardzo
mocno, obficie płacze. W normalnej sytuacji dzienna ilość wydzielanego
płynu łzowego wynosi ok. 0,5 cm³.
Maja
Źródła http://s.wionews.com/photos/violence%20against%20women-20161125065459-1170x645.jpg
http://www.malyindywidualista.com.pl/artykul,czemu-lzy-sa-slone,336
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81za
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz