Hiszpańscy naukowcy udowodnili, że nawet odpady z browarów
mogą być sprzymierzeńcem w uprawie roślin. Ich obecność jest szczególnie
pożądana w środowisku miejskim, gdzie z czystością powietrza, o czym
doskonale wiedzą chociażby mieszkańcy Krakowa, nie jest najlepiej.
Badacze opracowali specjalny materiał, którego używanie w
browarach może być prawdziwą rewolucją. I to taką, na której skorzystają
przede wszystkim duże aglomeracje miejskie. Materiał bazuje na glinie i
organicznych pozostałościach z produkcji piwa, jest lekki i sprawia, że
rośliny lepiej rosną, a powietrze jest czystsze.
"Dzięki temu, nie przeciąża on obszarów ogrodowych,
powstających coraz częściej na dachach budynków miejskich. Ma też
świetne właściwości izolacyjne" - powiedziała Carmen Martinez z
uniwersytetu w Jaen. Ujawniła, że nowość bazuje na odpadach organicznych
z procesu tłoczenia i filtrowania jęczmienia i jego słodowania. W całym
procesie wyrobu piwa na jeden jego hektolitr przypadają aż 23 kg tych
odpadów.
Maja