Barwniki fotosyntetyczne, barwniki asymilacyjne – grupa organicznych związków chemicznych, najczęściej pochodzenia lipidowego. Występują w specjalnych układach, głównie w komórkach zdolnych do przeprowadzania fotosyntezy. Odgrywają kluczową rolę w tym procesie - pochłaniają energię świetlną o określonej długości fali w celu zmagazynowania jej.
Chlorofile
U roślin i zielonych glonów spotyka się kilka rodzajów chlorofili. Najważniejsze z nich to: "chlorofil a" oraz "chlorofil b", różnią się one nieznacznie budową chemiczną. W chloroplastach obydwa barwniki są zakotwiczone w błonach tylakoidów. Obydwa chlorofile absorbują głównie światło niebieskie i czerwone , przepuszczając światło zielone.
Karotenoidy
karoteny i ksantofile Ich zadaniem
jest adsorbowanie światła w zakresie nieabsorbowanym przez chlorofile i
przekazywanie energii na cząsteczki chlorofilu. Są to barwniki w kolorze żółto-czerwonym, silnie absorbujące niebieskie światło. Zabarwiają np. marchewkę i pomidora. W liściach barwa karotenoidów jest zazwyczaj maskowana zielonymi chlorofilami ujawnia się dopiero w dojrzewających owocach i jesiennych liściach. Karoteny służą jako barwniki pomocnicze i ochronne fotosyntezy. W organizmach zwierzęcych karoteny stanowią prekursory witaminy A.
Glony posiadają inne barwniki fotosyntetyczne – fikoerytrynę (krasnorosty) i fukoksantynę (brunatnice).
Maja
Źródła "Paszport Maturzysty Biologia" autorstwa Magdy Sobolewskiej, wydawnictwa eremis
http://eszkola.pl/biologia/barwniki-fotosyntetyczne-i-fotosystemy-3447.html
http://regiodom.pl/portal/ogrod/rosliny/jak-mokre-przedwiosnie-wplywa-na-rosliny
Tablica przyrodnika
Translate
niedziela, 18 marca 2018
Pamięć
Pamięć jest zdolnością organizmy do przechowywania w układzie nerwowym organizmu i wykorzystywania ich do aktualnych i planowanych działań. Wyróżnia się kilka rodzajów pamięci.
Pamięć operacyjna umożliwia przechowywanie informacji przez czas niezbędny do wykonania danego zadania. Przejawia się na przykład w czasie liczenia, czytania tekstu, rozumienia mowy i uczenia się słówek w obcym języku. Pamięć długotrwała utrzymuje się u człowieka bardzo zróżnicowana. Może się utrzymywać przez miesiące i lata, natomiast ślady pamięci permanentnej zostają z nami na całe życie.
Ze względu na rodzaj przechowywanych informacji, w obrębie pamięci długotrwałej wyróżnia się jeszcze pamięć: opisową (deklaratywną) - odpowiadającą za znajomość zdarzeń, faktów, osób i przedmiotów ("wiedzieć kto, co") oraz pamięć nieopisową - odpowiadającą za znajomość procedur i sposobów postępowania ("wiedzieć jak").
Trudno jednoznacznie orzec, kiedy kończy się pamięć krótkotrwała, a zaczyna długotrwała. Według niektórych naukowców (Atkinson i Shriffin) pamięć krótkotrwała trwa tylko ok. 15 - 30 sekund. Z kolei pamięć długotrwała oznacza pamiętanie informacji i innych bodźców przez długi, czasami nieograniczony okres czasu. Pojemność pamięci krótkotrwałej określa się na ok. 7 (7 plus/minus 2) elementów. Oznacza to, że jeśli chcemy zapamiętać imiona nowopoznanych osób, to jednorazowo jesteśmy w stanie utrwalić imiona siedmiu z nich. Liczba elementów, jakie można zapamiętać na krótki czas różni się między ludźmi. Osoby w trakcie intensywnej nauki (np.uczniowie i studenci) „chłoną” informacje szybciej niż ludzie nie angażujący się tak bardzo w zapamiętywanie nowych wiadomości.
W zapamiętywaniu informacji pomaga powtarzanie. Nowych znajomych zapamiętamy lepiej, jeśli powtórzymy kilkakrotnie w myślach ich imiona.
Hipokamp (hippocampus), położony w tylnej części przyśrodkowej powierzchni płata skroniowego, odgrywa kluczową rolę w mechanizmie pamięci.
Maja
Źródła http://www.neurogra.pl/trening-mozgu/pamiec/czym-jest
"Paszport Maturzysty Biologia" autorstwa Magdy Sobolewskiej, wydawnictwa eremis
http://www.wiedzanet.pl/pamiec-fotograficzna-czym-jest-jak-dziala/
Pamięć operacyjna umożliwia przechowywanie informacji przez czas niezbędny do wykonania danego zadania. Przejawia się na przykład w czasie liczenia, czytania tekstu, rozumienia mowy i uczenia się słówek w obcym języku. Pamięć długotrwała utrzymuje się u człowieka bardzo zróżnicowana. Może się utrzymywać przez miesiące i lata, natomiast ślady pamięci permanentnej zostają z nami na całe życie.
Ze względu na rodzaj przechowywanych informacji, w obrębie pamięci długotrwałej wyróżnia się jeszcze pamięć: opisową (deklaratywną) - odpowiadającą za znajomość zdarzeń, faktów, osób i przedmiotów ("wiedzieć kto, co") oraz pamięć nieopisową - odpowiadającą za znajomość procedur i sposobów postępowania ("wiedzieć jak").
Trudno jednoznacznie orzec, kiedy kończy się pamięć krótkotrwała, a zaczyna długotrwała. Według niektórych naukowców (Atkinson i Shriffin) pamięć krótkotrwała trwa tylko ok. 15 - 30 sekund. Z kolei pamięć długotrwała oznacza pamiętanie informacji i innych bodźców przez długi, czasami nieograniczony okres czasu. Pojemność pamięci krótkotrwałej określa się na ok. 7 (7 plus/minus 2) elementów. Oznacza to, że jeśli chcemy zapamiętać imiona nowopoznanych osób, to jednorazowo jesteśmy w stanie utrwalić imiona siedmiu z nich. Liczba elementów, jakie można zapamiętać na krótki czas różni się między ludźmi. Osoby w trakcie intensywnej nauki (np.uczniowie i studenci) „chłoną” informacje szybciej niż ludzie nie angażujący się tak bardzo w zapamiętywanie nowych wiadomości.
W zapamiętywaniu informacji pomaga powtarzanie. Nowych znajomych zapamiętamy lepiej, jeśli powtórzymy kilkakrotnie w myślach ich imiona.
Hipokamp (hippocampus), położony w tylnej części przyśrodkowej powierzchni płata skroniowego, odgrywa kluczową rolę w mechanizmie pamięci.
Maja
Źródła http://www.neurogra.pl/trening-mozgu/pamiec/czym-jest
"Paszport Maturzysty Biologia" autorstwa Magdy Sobolewskiej, wydawnictwa eremis
http://www.wiedzanet.pl/pamiec-fotograficzna-czym-jest-jak-dziala/
sobota, 10 marca 2018
Jak rośliny oszczędzają wodę?
Gromadzenie wody
Wszystkie życiowe reakcje zachodzące w
komórkach roślin przebiegają w środowisku wodnym. Jej odpowiedni poziom
warunkuje prawidłowe funkcjonowanie całego organizmu. W okresach suszy,
przy niedoborze wody w środowisku, rośliny muszą tak gospodarować jej
niewielkimi zasobami, by wystarczyło nie tylko na przeżycie, ale również
na wydanie nasion i wykiełkowanie.
Oszczędzanie wody nie jest procesem
wymyślonym przez człowieka. W toku ewolucji i stopniowego
przystosowywania się do warunków panujących na Ziemi przyroda wytworzyła
wiele rozwiązań pozwalających roślinom na przeżycie w miejscach, gdzie
woda jest „towarem” deficytowym. Rozwiązania te skupiają się przede
wszystkim na gromadzeniu wody i ograniczaniu jej strat. Człowiek
obserwując przystosowania roślin może naśladować je przy opracowywaniu
strategii i technologii służących oszczędzaniu wody.
Technikę tę stosują rośliny, które
rosnąc w suchych warunkach, mają okresowy dostęp do wody, głównie
pochodzącej z opadów deszczu. Rośliny takie gromadzą wówczas wodę w
swoich tkankach, by wykorzystać ją w okresach suchych. Woda może być
gromadzona w różny sposób:
-
w częściach nadziemnych (w liściach lub łodygach), w których obecna jest specjalnie do tego celu przystosowana „tkanka wodna”. Organy zawierające „tkankę wodną” są grube i mięsiste, o charakterystycznym kulistym lub walcowatym kształcie. Rośliny takie nazywamy „sukulentami”. Takimi roślinami w naszej florze są np.: rojniki,
-
w częściach podziemnych (w bulwach, cebulach lub kłączach). Woda gromadzona jest tutaj stopniowo w trakcie sezonu wegetacyjnego razem z substancjami zapasowymi. Rozwiązanie to umożliwia przetrwanie najgorszego (najbardziej suchego) okresu i rozpoczęcie wegetacji natychmiast po pojawieniu się warunków bardziej sprzyjających. Rośliny takie nazywamy „geofitami”. W naszych warunkach technikę tę wykorzystują również rośliny, które rozpoczynają wegetację bardzo wczesną wiosną, np. krokusy.
Tę technikę stosują rośliny, które rosną
w warunkach o dużych dobowych wahaniach temperatury, w wyniku których
pojawiają się okresowe mgły. Wykorzystują zjawisko skraplania się pary
wodnej w postaci drobnych kropelek rosy, którą wychwytują zanim zostanie
osuszona przez promienie słońca. Takie rośliny posiadają specjalne
przystosowania:
- gęste, długie włoski pokrywające znaczną powierzchnię rośliny. Skraplająca się rosa osadza się na włoskach i jest wchłaniana przez roślinę. Taką technikę stosują np. sasanki,
- charakterystyczny kształt liści przypominający miseczki. Takie liście mają np. przywrotniki,
- specjalne bruzdy na łodydze ułatwiające spływanie skroplonej wody w sąsiedztwo korzeni. Dzięki temu spływająca po łodydze woda trafia bezpośrednio w sąsiedztwo korzeni. Takie bruzdy posiada większość kaktusów.
Tę zasadę stosuje większość roślin
rosnących w miejscach o ograniczonej wilgotności. Dla roślin oznacza to
przede wszystkim ograniczenie naturalnego parowania z powierzchni liści.
Aby to osiągnąć stosują kilka sprytnych zasad:
- zmniejszenie powierzchni liści poprzez ich specjalne przekształcenia, np. w kolce jak u kaktusów czy krótkie i grube łuski, często ułożone w gęstą rozetę, jak u skalnic,
- pokrycie powierzchni liści warstwą zabezpieczającą w postaci wosku. Wosk zapobiega nadmiernemu parowaniu i chroni liść (lub owoc) jak krem ochronny stosowany przez ludzi,
- ograniczenie liczby aparatów szparkowych i ich zagłębienie w grubej skórce, dzięki czemu mogą one spełniać swoją funkcję bez dodatkowych strat wody na skutek parowania,
- pokrycie liści gęstym kutnerem (filcowato splątane włoski), który chroni roślinę przed zimnem (rośliny wysokogórskie), ale również przed nadmiernym parowaniem, silnym słońcem lub wysuszającym wiatrem (rośliny pustynne). Rośliny pokryte kutnerem mają charakterystyczny wygląd, są matowe, najczęściej białe, srebrzyste lub szare. Najbardziej znanym przedstawicielem tego typu roślin jest szarotka alpejska.
Podpatrując przyrodę możemy wiele się
nauczyć i wykorzystać roślinne wynalazki dla własnych potrzeb.
Zastosujmy wszystkie roślinne pomysły (gromadzenie wody na zapas,
odzyskiwanie i uzdatnianie wody innej niż podziemna, ograniczanie strat i
oszczędzanie wody, która jest do dyspozycji) i korzystając z
nowoczesnych technologii racjonalnie, gospodarujmy tym największym
skarbem na Ziemi.
Maja
sobota, 3 marca 2018
sobota, 24 lutego 2018
Jak walczyć z katarem
Podobnie jak większość chorób, zapalenie zatok może mieć przebieg
ostry lub przewlekły. Ostre zapalenie zatok pojawia się najczęściej w
chwili, gdy właśnie zaczynamy myśleć, że wreszcie skończyła się
męczarnia z dolegliwościami grypowymi, katarem siennym czy zwykłym
przeziębieniem i możemy zacząć normalnie funkcjonować. Niestety, nasze
plany uniemożliwia silny ból głowy, nasilający się przy najlżejszym
ruchu, a nawet w pozycji leżącej. Z nosa cieknie gęsta, ropna
wydzielina, która spływa do gardła, a z ust wydobywa się nieciekawy
oddech. Przy tym wszystkim jesteśmy bardzo, bardzo zmęczeni, z
upośledzonym zmysłem smaku i zapachu i często wysoką temperaturą.
Przewlekłe zapalenie zatok ma bardziej łagodny przebieg, ale również uciążliwy. Utrzymuje się przez co najmniej trzy miesiące.
Oczywiście, należy udać się do lekarza, aby zdiagnozować chorobę. Doraźnie przyniosą ulgę w dolegliwościach i pomogą zwalczyć infekcję naturalne środki i sposoby, które stosowały już nasze babcie i które z powodzeniem stosuje się do dziś.
Zapalenie zatok możemy leczyć za pomocą inhalacji, ciepłych kompresów, maści rozgrzewających, herbatek ziołowych. Pamiętać też trzeba o nawilżaniu powietrza w pomieszczeniach, w których przebywamy. Jest też inny sposób, bardzo skuteczny, choć na efekty trzeba poczekać dłuższy okres, a zacząć go stosować profilaktycznie, zanim nie jest za późno. Jest to kuracja oczyszczająca olejem słonecznikowym tłoczonym na zimno. Opracował ją radziecki uczony w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Do inhalacji można wykorzystać pojedyncze zioła lub mieszanki z następujących ziół: tymianku, mięty, rumianku, szałwii, skrzypu polnego. W tym celu należy wsypać do gorącej wody ok. 50 gramów dowolnie wybranych ziół.
Dobre efekty przynosi też wdychanie pary wodnej z kilkoma kroplami olejków eterycznych, takich jak: eukaliptusowy, lawendowy, kamforowy, miętowy.
Jeżeli nie mamy akurat pod ręką ziół, możemy wsypać garść soli kuchennej lub morskiej. Inhalacje powtarzać kilka razy dziennie.
Cynamon oraz imbir mają właściwości rozgrzewające, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Gorąca herbata z dodatkiem cynamonu czy imbiru jest bardzo wskazana przy zapaleniu zatok; udrażnia zatkany nos, poprawia samopoczucie i zwalcza wirusy i bakterie, które wywołały tą chorobę. Pomocne są też gorące herbatki z kwiatów lipy, kopru, anyżu lub malin.
Dobrze jest też jeść czosnek, cebulę, chrzan i stosować pikantne przyprawy, np. pieprz cayenne (zawiera kapsaicynę, która poprawia ukrwienie tkanek i stymuluje włókna nerwowe). Chrzan zaś obkurcza śluzówkę, co pomaga przyspieszyć zdrowienie. O właściwościach zdrowotnych czosnku nikogo nie trzeba przekonywać, bo każdy o nich słyszał. Nieprzyjemny zapach czosnku można niwelować zieloną pietruszką, żuciem goździków lub po prostu, wkładać do potraw pod koniec gotowania.
Echinacea purpurea, czyli jeżówka, jest jedną z bardziej znanych roślin wspomagających pracę układu odpornościowego, która może pomóc zwalczyć objawy zapalenia zatok i zapobiegać im w przyszłości. W zapobieganiu infekcji są pomocne również wyżej wspomniane: czosnek, cebula, imbir, chrzan.
Maja
Źródła http://www.poradnikzielarski.pl/porady-zdrowotne/ziola-i-inne-sposoby-na-zatoki.html
http://www.rossmann.pl/skarb/artykul,kichaj-na-katar,861
http://brackenburyclinic.com/hammersmith/therapies/herbal-medicine/
Przewlekłe zapalenie zatok ma bardziej łagodny przebieg, ale również uciążliwy. Utrzymuje się przez co najmniej trzy miesiące.
Oczywiście, należy udać się do lekarza, aby zdiagnozować chorobę. Doraźnie przyniosą ulgę w dolegliwościach i pomogą zwalczyć infekcję naturalne środki i sposoby, które stosowały już nasze babcie i które z powodzeniem stosuje się do dziś.
Zapalenie zatok możemy leczyć za pomocą inhalacji, ciepłych kompresów, maści rozgrzewających, herbatek ziołowych. Pamiętać też trzeba o nawilżaniu powietrza w pomieszczeniach, w których przebywamy. Jest też inny sposób, bardzo skuteczny, choć na efekty trzeba poczekać dłuższy okres, a zacząć go stosować profilaktycznie, zanim nie jest za późno. Jest to kuracja oczyszczająca olejem słonecznikowym tłoczonym na zimno. Opracował ją radziecki uczony w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Inhalacje
Najważniejsze, aby poczuć się lepiej, należy pozbyć się wydzieliny zalegającej w nosie. W tym celu trzeba ją rozrzedzić. Najprościej jest pić dużo dość gorących naparów z ziół lub gorący rosół. Unosząca się z nich para ułatwia oddychanie i zmniejsza dolegliwości bólowe. Można również inhalować zatoki za pomocą specjalnego inhalatora, lub po prostu pochylić się nad miską wypełnioną gorącą wodą z dodatkiem ziół lub olejków eterycznych. Głowę należy nakryć ręcznikiem i wdychać parę przez co najmniej 10 minut, uważając, aby nie przybliżyć twarzy zbyt blisko gorącej wody. Pamiętajmy, aby parę wdychać przez nos i zamknąć oczy!Do inhalacji można wykorzystać pojedyncze zioła lub mieszanki z następujących ziół: tymianku, mięty, rumianku, szałwii, skrzypu polnego. W tym celu należy wsypać do gorącej wody ok. 50 gramów dowolnie wybranych ziół.
Dobre efekty przynosi też wdychanie pary wodnej z kilkoma kroplami olejków eterycznych, takich jak: eukaliptusowy, lawendowy, kamforowy, miętowy.
Jeżeli nie mamy akurat pod ręką ziół, możemy wsypać garść soli kuchennej lub morskiej. Inhalacje powtarzać kilka razy dziennie.
Ciepłe kompresy
Ciepłe kompresy należy stosować kilka razy dziennie. Przed zastosowaniem trzeba sprawdzić, najlepiej na przedramieniu, czy nie są za gorące. Kompresy pobudzają krążenie krwi, przyspieszają oczyszczanie nosa z zalegającej wydzieliny, zmniejszają ból głowy.- Do twarzy przykładamy zamoczony w gorącej wodzie gruby ręcznik.
- Do lnianego woreczka wsypujemy trochę grochu i podgrzewamy kilka minut w piekarniku.
- Przykładamy na czoło i w okolice policzków.
- Podobnie jak z grochem postępujemy z gorczycą. Gorczyca dodatkowo uwalnia ostry, drażniący zapach, który pomoże pozbyć się kataru.
- W aptekach można kupić specjalną sól jodowo - bromową, którą po podgrzaniu na patelni lub w piekarniku i zawinięciu w płócienną ściereczkę należy przyłożyć w okolice zatok. Związki soli powoli uwalniając się z takiego kompresu pomagają w zwalczaniu dolegliwości.
Maści na zapalenie zatok
Maść można kupić w aptekach i w sklepach zielarskich. Najlepsze są maści rozgrzewające: kamforowe, eukaliptusowe, majerankowe, sosnowe. Niewielką ilość maści delikatnie wetrzeć w okolice skroni i czoła. Wokół głowy zawiązać chustę lub nałożyć grubą, wełnianą opaskę i pozostać w domu przez kilka godzin, aby nie zaziębić powtórnie chorych zatok. Poprawić samopoczucie możemy też olejkiem miętowym wymieszanym z olejem roślinnym. Kilka kropli olejku miętowego zmieszać z łyżką oleju roślinnego i wcierać w skronie i czoło, tylko trzeba uważać, aby olejek nie dostał się do oczu.Cynamon oraz imbir mają właściwości rozgrzewające, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Gorąca herbata z dodatkiem cynamonu czy imbiru jest bardzo wskazana przy zapaleniu zatok; udrażnia zatkany nos, poprawia samopoczucie i zwalcza wirusy i bakterie, które wywołały tą chorobę. Pomocne są też gorące herbatki z kwiatów lipy, kopru, anyżu lub malin.
Zapach czosnku, cebuli, chrzanu lub świeżo zmielonego kminku
Wąchanie rozgniecionego ząbka czosnku, świeżo krojonej cebuli, chrzanu lub kminku przyczynia się do szybszego oczyszczenia nosa z zalegającej wydzieliny.Dobrze jest też jeść czosnek, cebulę, chrzan i stosować pikantne przyprawy, np. pieprz cayenne (zawiera kapsaicynę, która poprawia ukrwienie tkanek i stymuluje włókna nerwowe). Chrzan zaś obkurcza śluzówkę, co pomaga przyspieszyć zdrowienie. O właściwościach zdrowotnych czosnku nikogo nie trzeba przekonywać, bo każdy o nich słyszał. Nieprzyjemny zapach czosnku można niwelować zieloną pietruszką, żuciem goździków lub po prostu, wkładać do potraw pod koniec gotowania.
Echinacea purpurea, czyli jeżówka, jest jedną z bardziej znanych roślin wspomagających pracę układu odpornościowego, która może pomóc zwalczyć objawy zapalenia zatok i zapobiegać im w przyszłości. W zapobieganiu infekcji są pomocne również wyżej wspomniane: czosnek, cebula, imbir, chrzan.
Maja
Źródła http://www.poradnikzielarski.pl/porady-zdrowotne/ziola-i-inne-sposoby-na-zatoki.html
http://www.rossmann.pl/skarb/artykul,kichaj-na-katar,861
http://brackenburyclinic.com/hammersmith/therapies/herbal-medicine/
sobota, 17 lutego 2018
Spać czy nie spać?
W dzisiejszych czasach mamy już masę dowodów na to, że zarywanie nocy nie jest niczym zdrowym dla naszego ciała, w tym także dla tego najcenniejszego organu - mózgu. Teraz dodatkowo okazuje się, że deprywacja snu gorzej wpływa na mózgi kobiet niż mężczyzn.
Naukowcy z Uniwersytetu w Uppsali przeprowadzili badania na niewielkiej, składającej się z 24 osób (po równo podzielonej jeśli chodzi o płeć) grupie, która miała wykonać zadanie pamięciowe po dobrze przespanej lub po zarwanej nocy.
Ten prosty test wykazał, że mężczyźni byli w stanie lepiej zapamiętać 8-cyfrowe liczby (na poziomie zbliżonym do tego, jak po normalnie przespanej nocy), natomiast u kobiet widać było wyraźny spadek sprawności działania pamięci funkcjonalnej, a dodatkowo panie nie zdawały sobie z tego sprawy.
Jeśli wyniki tych badań potwierdzą się to oznaczać to może, że trzeba będzie inaczej podchodzić do pracy w zawodach wymagających nocnego dyżurowania - mężczyźni zdają się tu mieć pewną przewagę, która może uchronić ich przed błędami i wypadkami.
Maja
Źródła http://www.geekweek.pl/aktualnosci/32308/zarywanie-nocy-wplywa-na-pamiec-kobiet
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/znaczenie-snu-dla-zdrowia/r94n2z6
Naukowcy z Uniwersytetu w Uppsali przeprowadzili badania na niewielkiej, składającej się z 24 osób (po równo podzielonej jeśli chodzi o płeć) grupie, która miała wykonać zadanie pamięciowe po dobrze przespanej lub po zarwanej nocy.
Ten prosty test wykazał, że mężczyźni byli w stanie lepiej zapamiętać 8-cyfrowe liczby (na poziomie zbliżonym do tego, jak po normalnie przespanej nocy), natomiast u kobiet widać było wyraźny spadek sprawności działania pamięci funkcjonalnej, a dodatkowo panie nie zdawały sobie z tego sprawy.
Jeśli wyniki tych badań potwierdzą się to oznaczać to może, że trzeba będzie inaczej podchodzić do pracy w zawodach wymagających nocnego dyżurowania - mężczyźni zdają się tu mieć pewną przewagę, która może uchronić ich przed błędami i wypadkami.
Maja
Źródła http://www.geekweek.pl/aktualnosci/32308/zarywanie-nocy-wplywa-na-pamiec-kobiet
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/znaczenie-snu-dla-zdrowia/r94n2z6
Subskrybuj:
Posty (Atom)